Runda jesienna IV ligi kujawsko-pomorskiej: emocje, niespodzianki i zapowiedź walki

Jesień na boiskach IV ligi kujawsko-pomorskiej przyniosła mnóstwo emocji, niespodzianek i pasjonującej rywalizacji, która sprawia, że szykuje nam się ekscytująca runda wiosenna. Aż pięć zespołów pozostaje w grze o awans, co gwarantuje, że wiosenne zmagania będą trzymały w napięciu do samego końca. Co więcej, wyjątkowo w tym sezonie, nie tylko mistrz ligi ma o co walczyć, ale także wicemistrz, bo zespół sklasyfikowany na drugim miejscu otrzyma szansę gry w barażach, co dodatkowo podkręca atmosferę.

Na czele tabeli znajduje się Tluchowia Tłuchowo, która potrafiła pokonywać rywali wysoko, ale zaliczyła też kilka bolesnych potknięć. Do najgłośniejszych należą porażki 2:7 z Łokietkiem Brześć Kujawski czy remis z Tarpanem Mrocza – drużyną okupującą dno tabeli. Tłuchowia mimo to zdołała zakończyć rundę na czele, ale wiosną musi ustabilizować formę, by obronić pierwsze miejsce.

Wiceliderzy z ambicjami
Tuż za liderem plasuje się Unia Solec Kujawski. Drużyna ta rozpoczęła sezon z przytupem, ale w środku rundy złapała lekką zadyszkę. W końcówce jesieni Unia ponownie wrzuciła wyższy bieg, co pozwoliło jej mocno trzymać się czołówki. Podium zamyka Chemik Moderator Bydgoszcz – drużyna, która na własnym stadionie była niepokonana, ale na wyjazdach traciła punkty, co zepchnęło ją na trzecie miejsce. Nie można zapominać o Pogoni Mogilno, która punktowała bardzo regularnie i na moment objęła nawet pozycję lidera. Niestety, w kluczowym meczu przegrała niespodziewanie z Orlętami Aleksandrów Kujawski, co przekreśliło jej szansę na zimowanie na szczycie tabeli. Wciąż jednak pozostaje w grze o awans, podobnie jak Unia Wąbrzeźno i Cuiavia Inowrocław, które mają lekką stratę, ale dysponują szerokimi kadrami, w których bez problemu znajdziemy wielu jakościowych graczy. Jeśli te zespoły dobrze wejdą w rundę wiosenną, mogą solidnie namieszać w czołówce.

Wisła Dobrzyń i Łokietek na plus
Wśród beniaminków najlepiej spisała się Wisła Dobrzyń nad Wisłą. Zespół ten zyskał sympatię kibiców dzięki ofensywnej i widowiskowej grze, która przyniosła im miejsce w środku tabeli. Warto też wspomnieć o Łokietku Brześć Kujawski, który był niepokonany na własnym stadionie. Efektowne zwycięstwo 7:2 nad Tłuchowią to najlepszy dowód na ich siłę przed własną publicznością. Na wyjazdach Łokietek jednak rozczarowywał, nie wygrywając ani razu, co pokazuje, w jakich aspektach zespół z Brześcia Kujawskiego ma braki. 

Środek tabeli
W środku tabeli znalazły się Sparta Brodnica i Mustang Ostaszewo – zespoły, które grały w kratkę, ale na ten moment uniknęły kłopotów związanych z walką o utrzymanie. Z kolei Orlęta Aleksandrów Kujawski niespodziewanie podniosły się po fatalnym starcie sezonu i skończyły jesień na 11. miejscu, co można uznać za sukces. Dalej w tabeli mamy Pomorzanina Serock i Start Pruszcz – drużyny, po których kibice spodziewali się więcej. 

Walka o utrzymanie
Na dnie tabeli IV ligi kujawsko-pomorskiej, zaledwie kilka punktów dzieli zespoły, które wiosną będą walczyć o przetrwanie. Najwyżej sklasyfikowaną drużyną w tej grupie jest Noteć Łabiszyn, której wynik można w dużej mierze przypisać trudnej sytuacji związanej z rozgrywaniem większości spotkań na wyjeździe, ze względu na remont własnego stadionu. Mimo tych trudnych warunków, Łabiszyn ma szansę na poprawę, ale będzie musiał wiosną zacząć punktować na własnym boisku, by uniknąć spadku. Tuż za Notecią plasuje się Lech Rypin, który z tygodnia na tydzień pogarszał swoją formę. Seria przegranych, powiększała się z tygodnia na tydzień. Wiosną czeka ich ciężka praca nad poprawą wyników, by utrzymać się na IV-ligowym poziomie.

Na 16. miejscu znajduje się Kujawiak Kowal – drużyna, która potrafiła zaskoczyć rywali w kilku spotkaniach, prezentując dobrą, ofensywną grę. Niestety, za styl nie przyznaje się punktów, a zespół nie zdołał przekuć tych przebłysków na wymierne rezultaty. Kujawiak wciąż ma szansę na utrzymanie, ale wiosną czeka go trudna walka o ligowy byt.

Na 17. miejscu znajduje się Tarpan Mrocza, który od początku rundy zmagał się z poważnymi problemami organizacyjnymi. Zespół postawił na młodzież, ale brak doświadczenia i problemy kadrowe miały swoje konsekwencje w wynikach. Tarpan musi sięgnąć po bardzo solidne wzmocnienia, jeśli chce uniknąć spadku. Najgorzej sytuacja wygląda w Polonii Bydgoszcz. Klub zamyka tabelę i wydaje się kandydatem do spadku. Bez wątpienia Polonię czeka trudna przyszłość, co jest dużym ciosem dla lokalnych kibiców.

Co przyniesie wiosna?
Runda wiosenna w IV lidze kujawsko-pomorskiej zapowiada się jako prawdziwa kolejka górska. Kto zdoła wywalczyć awans, a kto pogrąży się w otchłani ligowej tabeli? Czy Tluchowia obroni prowadzenie, a Polonia zdoła jeszcze nawiązać walkę? Odpowiedzi na te pytania poznamy już za kilka miesięcy – jedno jest pewne, emocji na boiskach nie zabraknie!

Jakub Kościecha

fot. Tomasz Szpunar